Porcelana – czy to już schyłek? Czy renesans?

W dobie plastikowych kubków, „zrywek” i naprawdę przeróżnej maści sztucznych tworzyw, porcelana wydaje się być dawnym reliktem przeszłości skośnookich chińczyków popijających bezsmakową herbatę zieloną siedzą w kucki i udając sztuczną powagę. Na co dzień pewnie masz mało styczności z delikatną białą lub lekko zdobioną porcelaną, kojarzoną z zakurzonym barkiem babci Genowefy lub dworkiem – skansenem w wiosce obok.

Porcelana wprowadza w każdą przestrzeń w której się pojawia odrobinę czy może nawet całkiem sporo, atmosfery arystokratycznej w pozytywnym tego słowa znaczeniu, choć czasem bywa to mylone z klimatem stypy po pradziadku Felku, porcelana jest popularna, ale nie wśród średnich klas społecznych,  żyjących w miastach, szybko i nie za głęboko.  Tutaj chyba jest zbyt delikatna na co dzienne zalewanie czarną kawą zostawianą w pośpiechu i połowie a potem wrzucaną do zmywarki – tak dla porcelany to może okazać się zabójcze.

Hurtownia porcelany? Wydaję się być tym bardziej poronionym pomysłem na biznes 21 wieku, to już lepiej sprzedawać podrobione Iphon-y, Ipady i co tylko jeszcze na i zaciągając uprzednio kontener z zza dalekiej wschodniej granicy.

O Redakcja

Autorem artykułu jest Redakcja serwisu bre.net.pl. Kopiowanie w części lub całości bez zgody redakcji jest zabronione.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.Wymagane pola są oznaczone *

*

Jesteś botem? * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.